Oki ja ide z flame koles z pulse a przedemna gosc z granatnikiem i jeb po mnie Oki ja ide z flame koles z pulse a przedemna pred z pistolem i jeb po mnie Oki ja ide z flame koles z pulse a przedemna Jones z rurą ...........\ Oki ja ide z flame koles z pulse a przedemna bombki predka ktory rzuci byle jk a i tak trafi bo w koncu mamy chodzic po lewej a on po prawej trafi na 99%
No otóż właśnie to 02·11·2002 - 18:02 - |NH| Drabar - Edytuj
Zapomniałeś jeszcze dodać "Idzie koleś z pulsem a ja z miotaczem a tu nagle pounce alien. Jeden z nas idzie spać"."Idzie koleś z pulsem a ja z miotaczem a naprzeciwko nas snajper"."Idzie koleś z miotaczem a ja z pulsem a tu "Pan Saper" czyli seria granatów". Coś ta strategia ma drobne wady.
Jeszcze jedno 03·11·2002 - 01:00 - |NH| Spc. PeBe - Edytuj
Ide z puslem kolega z miotaczem i nagly zbiek okolicznosci i idzie przed nami taka sama para i najlepsze jest to ze kazdy sie pali pulsaki wala w byle co i z tego zostaje jeden ktory ginie od odlamka granata pistola lub alien go zjada ... ogolnie zajebista ta technika p+f musze czesciej na niej grac ZAPALNICZKA 4ever ale wolalbym sam bez kolegi
no coz... 01·12·2003 - 15:02 - [FPP]Liv3sMack - Edytuj
... trzeba troche pograc w ten sposob zeby sie nauczyc. Ja to wyprobowalem razem z Kindziorem kiedys i gra sie napewno lepiej niz zabijanie ludzi z NH na deatchmathu
Wiesz jakos ja z toba nigdy nie gralem i nie mam zamiaru bo jak to krotko mowic to ty kurde nie grasz w ta gre w*u a dalej sie w nia wpieprzasz dziwny troche jestes jak ja dotykam cos a potem przestaje to mnie to nie interesuje ani troszke a to z flame to tak czy tak to moze i dobra zabawa i tyle ale nie skuteczne na dobrych graczy (czyt. NH)
a propo kiedy ty grales ostatnio ze tak prales NH wiem pewnie prales arsenica to tak nie dawno bylo bo jak ja doszlem to sam byles w NH i niewiem co ci to dalo ale * z tym i z toba nie lubie cie i nigdy nie bede jestes troche ten tego a z reszta po co ja opuszki palcow na ciebie mecze powypisuj troche na mnie i NH bo tylko tyle ci zostalo
No wiesz... faktycznie dawno nie gralem. Ale uwazam ze przyjemniej gra sie taki prosty teamplay niz z ludzmi z NH. Nie obrazam tu nikogo z NH w tej chwili... mi sie np. z kindziorem bardzo fajnie tak gralo.
wytlumacz mi tylko skoro sam piszesz ze lepiej sie tym gra niz z NH skoro ostatni raz grales za czasow arsenica a teraz jest prawie caly sklad inny wiec niezbyt to zrozumialem...pozdro juz deathsmack
...........\
czyli seria granatów". Coś ta strategia ma drobne wady.